Stosowanie wody mineralnej w Druskiennikach ma wielowiekową tradycję. Już w czternastowiecznych krzyżackich kronikach miejscowość nazywano Salzeniki (od niemieckiego „salz“ – sól), a do przełomu XVII i XVIII wieku odnoszą się relacje o kuracji pitnej oraz kąpielach w podgrzewanych w kotle solankach, którymi leczono „niemoc w nogach“.
Gdy w 1772 r. Rzeczpospolita Obojga Narodów straciła kopalnie soli w Koronie, solankami w Druskiennikach zainteresowały się najwyższe władze królewskie. Szukając zamiennika dla utraconych kopalni, Wielki Książę Litewski i Król Polski Stanisław August Poniatowski nakazał zbadać wszystkie solanki znajdujące się na terytorium państwa. Chociaż po przebadaniu zdecydowano, że solanki w Druskiennikach nie nadają się do produkcji soli kuchennej, to przy tej okazji stwierdzono, że ich skład chemiczny jest bardzo podobny do znanych w Europie leczniczych wód mineralnych i dekretem z dnia 20 czerwca 1794 roku Druskiennikom nadano status uzdrowiska.
Nieoficjalnie łaźnie mineralne działały już na początku XIX wieku. Ale uznanie solanek druskiennickich nastąpiło dopiero w 1830 r., po zbadaniu przez Ignacego Fonberga, profesora chemii Uniwersytetu Wileńskiego i Cesarskiej Medyko‑Chirurgicznej Akademii. Fonberg w swoim opracowaniu zaliczył trzy źródła druskiennickie do zimnych radoczynnych solanek chlorobromowych, o znacznej wartości terapeutycznej. Uznanie to zaskutkowało rządowym projektem rozbudowy zdrojowiska, który został zatwierdzony 4 stycznia 1838 r.
Stwierdzono, że na głębokości od 100 do 300 metrów pod ziemia znajdują się obszerne złoża wody mineralnej o mineralizacji dochodzącej do 65 grama soli w litrze wody. Przewodnik po Druskiennikach z 1884 r podaje, że kuracje wodą mineralną w nowym Zakładzie Przyrodoleczniczym uzupełniano o elektroterapię, gimnastykę, masaż leczniczy i modne wtedy leczenie kumysem. Ten mleczny napój ze sfermentowanego mleka kobylego o zawartości alkoholu 1%-3% sprowadzono z Kirgizji wraz z biegłymi w jego produkcji Tatarami i rozpowszechniono tak skutecznie, że w 1893 roku druskiennicki kumys zdobył zloty medal na Międzynarodowej Wystawie w Paryżu. W jednym z kolejnych wydań Przewodnika z 1908 roku paletę zabiegów leczniczych uzupełniono o kąpiele borowinowe. Na początku XX wieku sława Druskiennik przyciągała już tylu kuracjuszy, że uzdrowisko znalazło się pod względem odwiedzających na trzecim miejscu (po Krymie i Kaukazie) wśród wszystkich kurortów Imperium Rosyjskiego.
Okres międzywojenny to wielka prosperita Druskiennik. Do rozkwitu uzdrowiska przyczyniły się walnie wizyty Marszałka Józefa Piłsudskiego oraz działalność polskiej lekarz Eugenii Lewickiej – jednej z inicjatorek powstania Centralnego Instytutu Wychowania Fizycznego w Warszawie. W oparciu o szwedzkie i duńskie metodyki gimnastyki leczniczej stworzyła w Druskiennikach rewolucyjny w swojej koncepcji park-solarium. W czasach kiedy osoby dobrze urodzone unikały opalenizny, Lewicka propagowała metodę kuracji słońcem (Sol est remedium maximum) i ruchem, opartą na indywidualizacji ćwiczeń. Wg prof. dr hab. n. med. A. Kierzek i wsp. “zwiększająca się co roku frekwencja w Zakładzie (w 1931 r. przekroczyła liczbę dwóch tysięcy osób) była widomym znakiem rozumienia wartości stosowanej tamże terapii oraz właściwej oceny korzyści, jakie doświadczali przybyli z najdalszych zakątków kraju kuracjusze, stanowiąc także wzorzec dla innych uzdrowisk”. Do dzisiejszego dnia jej pomysły inspirują miasto do rozwoju.
Po trudnym okresie lat 90-tych miasto zostało odrodzone dzięki strategii nowych władz miasta. Polegała ona na zachowaniu tradycyjnych sposobów leczenia uzdrowiskowego, twórczym i kreatywnym ich odtwarzaniu w nowoczesny sposób, w nowoczesnym mieście oferującym szeroką gamę rozrywek i atrakcji. Ta strategia została zrealizowana z wykorzystaniem środków samorządowych, państwowych, unijnych, prywatnych, oraz projektów Partnerstwa Publiczno-Prywatnego. Jednym z największych wyzwań była realizacja kapitałochłonnych inwestycji infrastrukturalnych, które z jednej strony stały się ikonami Druskiennik, a jedocześnie stymulują rozwój mniejszych i większych przedsięwzięć gospodarczych. Przykładem jest Aquapark odwiedzony od jego powstania w 2006 r. przez 4,5 mln osób, czynny przez okrągły kryty stok narciarski (Snow Arena) czy też unikalna kolej gondolowa przez Niemen. Po 18 latach intensywnej pracy Druskienniki liczące 20 tysięcy mieszkańców dysponują 8 tysiącami miejsc noclegowych, 9 ośrodkami sanatoryjnymi, przyjmują ponad 300 tysięcy turystów rocznie (nie licząc odwiedzających, którzy nie zostając na noc). Na zabiegi uzdrowiskowe rocznie zużywa się ponad 33 miliony litrów wody mineralnej. Obecnie Druskienniki są najczęściej odwiedzanym litewskim uzdrowiskiem, wyprzedzając nawet bardzo popularną i ciekawą krajobrazowo, nadmorską Połangę.
Co jest powodem takiego sukcesu? Porównując Druskienniki do wielu innych miejscowości wypoczynkowych Europy, warto podkreślić, ze w Druskiennikach główny akcent kładzie się na leczenie uzdrowiskowe czerpiąc z ponad 200 letniej tradycji. Zgodnie z definicja litewskiego prawa turystycznego, każdy podmiot sanatoryjny powinien posiadać licencje na świadczenie usług medycznych i takie usługi w rzeczywistości świadczyć. Zgodnie z tą nomenklaturą mówiąc o 9 ośrodkach sanatoryjnych zaliczamy do nich wyłącznie zakłady przyrodolecznicze, rehabilitacyjne i lecznice uzdrowiskowe. Wszystkie te ośrodki zostały w latach 2000-ych sprywatyzowane i były systematycznie, acz w różnym tempie, modernizowane. Dzisiaj świadczą one usługi na najwyższym poziomie z zakresu balneoterapii, kinezyterapii, fizykoterapii, muzykoterapii, hirudoterapii, psychoterapii oraz cały wachlarz innych zabiegów fizjoterapeutycznych, których mamy w uzdrowisku ponad 400 rodzajów.
Drugim atutem Druskiennik jest szeroki wybór atrakcji turystycznych. Dwie największe z nich – Aquapark i kryty stok narciarski – wspomagają całoroczne funkcjonowanie uzdrowiska, oferując letnie klimaty zimą (Aquapark) i zimowe schłodzenie latem (Snow Arena). Dobrze znany Polakom Aquapark w Druskiennikach odwiedziło już ponad 4 miliony turystów, średnioroczne obłożenie hoteli w tym kompleksie wynosi 90 procent. Stok narciarski „Snow Arena” służy między innymi jako letnie miejsce treningu dla narciarzy ze Skandynawii. Aby połączyć te dwa sezony, pomiędzy Aquaparkiem i stokiem zbudowano ekologiczną kolejkę linową. Pozostałe atrakcje zachęcają do zdrowej aktywności ruchowej na świeżym powietrzu: kąpiele kaskadowe z łaźniami nad rzeką, 18-dołkowe pole golfowe, otwarte korty tenisowe, największy nad Bałtykiem park linowy, 46 km ścieżek rowerowych, sezonowe wycieczki statkiem i katamaranami, park wodnych atrakcji nad jeziorem, oraz urzekające pola narcyzowe, gdzie co wiosny rozkwita ponad 500 tysięcy kwiatów.
Aby rozwój miasta nie tracił impetu władze miasta cały czas pracują nad nowymi inwestycjami. W tym roku otwarto Park Rozrywki o powierzchni ponad 1000 mkw z dużym wyborem atrakcji dla najmłodszych, tablicami pamiątkowymi uczczono zasługi Eugenii Lewickiej oraz kontynuatora jej pomysłów fizjoterapeuty Karola Dineiki, rozpocznie się też budowa multifunkcyjnego centrum kultury o budżecie projektu 28 mln EUR. Jesteśmy pewni, że król Stanisław August Poniatowski przyklasnąłby w dłonie widząc rozwój uzdrowiska zainicjowanego swoim dekretem ponad 200 lat temu…